Kradzieże ładunków. Jak zminimalizować ryzyko?

coyote-kradzież ładunku

Najnowszy raport TAPA (obejmujący dane z lipca 2024) przynosi niepokojące informacje. Okazuje się, że liczba incydentów związanych z kradzieżą ładunków w Europie rośnie, a w lipcu była największa w tym roku. Kradzieży było ponad 1700, co oznacza wzrost o prawie 18% w porównaniu do lutego br. Okradanie naczep z przewożonymi ładunkami to więc nadal duży problem, z którym muszą mierzyć się załadowcy, przewoźnicy i dostawcy usług logistycznych.

Szczególnym zainteresowaniem przestępców cieszą się produkty takie jak elektronika, odzież, surowce przemysłowe oraz towary szybko zbywalne, których wartość na czarnym rynku jest wysoka. Chociaż nie można całkowicie wyeliminować ryzyka kradzieży ładunku w procesie transportu, możliwe jest podjęcie kroków, które pozwolą na jego zminimalizowanie. O co chodzi?

Ładunki wysokiej wartości i wysokiego ryzyka

Wymienione powyżej typy ładunków, które raport TAPA wskazuje jako te, które najczęściej padają łupem złodziei, to tzw. ładunki wysokiego ryzyka i wysokiej wartości (High Risk-High Value Load;HRHV). Z jednej strony mogą to być tak niewielkie gabarytowo produkty, jak np. urządzenia elektroniki domowej czy odzież, a z drugiej – produkty metalowe lub materiały niebezpieczne. Innymi słowy, ładunki HRHV to takie, które są wartościowe dla złodziei, bo mogą je szybko i opłacalnie sprzedać na czarnym rynku.

Jak działają złodzieje ładunków?

Można wyróżnić dwa typy przestępców zajmujących się łupieniem ładunków z ciężarówek. Pierwsi to złodzieje szukający okazji. Wkradają się nocami na parkingi lub truckstopy przy autostradach i na chybił trafił przecinają plandeki naczep lub wyważają zamki w drzwiach naczep sztywnych. Jeśli natrafią na atrakcyjne ich zdaniem produkty, wówczas je kradną (np. przenosząc towar z naczepy do zaparkowanego obok vana). Inny rodzaj to zorganizowane grupy przestępcze. Ich członkowie obserwują punkty załadunku i dostaw, śledzą ciężarówki i wybierają najlepszy moment na kradzież. Doskonale wiedzą, co znajduje się w naczepach i kiedy będzie najlepsza okazja, aby przywłaszczyć sobie towar. Niekiedy dysponują nawet własnymi ciągnikami siodłowymi – zamiast kraść ładunki, kradną całe naczepy.

Jak zminimalizować ryzyko kradzieży ładunków?

Załadowcy powinni przede wszystkim współpracować z dostawcami usług logistycznych i przewoźnikami, którzy wdrażają szereg środków ostrożności, aby ograniczyć ryzyko kradzieży towarów HRHV. Mowa tu o stosowaniu naczep z zamkami zatwierdzonymi przez TAPA oraz o postojach tylko na strzeżonych parkingach. Podczas przerw w jeździe kierowca nie powinien oddalać się na długo od swojej ciężarówki. Zalecane jest stosowanie podwójnej obsady. Jak mówi przysłowie: co dwie głowy, to nie jedna. Dwóch kierowców zmniejsza liczbę postojów na trasie (gdy jeden kierowca musi odbyć obowiązkową pauzę, drugi przejmuje prowadzenie zestawu), podczas których mogłoby dojść do kradzieży. Gdy ciężarówka musi zjechać na parking, jeden z kierowców zawsze powinien ją mieć na oku.

Ważne jest też właściwe planowanie tras z wyprzedzeniem, aby unikać obszarów, o których wiadomo, że działają tam szajki złodziei, lub takich odcinków dróg, gdzie nie ma strzeżonych parkingów. W miarę możliwości przy przewozach HRHV należy również unikać załadunków w piątki (oczywiście nie zawsze jest to możliwe), ponieważ oznacza to, że przez weekend (gdy obowiązują zakazy poruszania się ciężarówek;wyjątki dotyczą tylko wybranych rodzajów ładunków) ciężarówka będzie stała na parkingu, gdzie może trafić na celownik złodziei.

Dodatkowym środkiem minimalizacji ryzyka kradzieży jest współpraca tylko z doświadczonymi i sprawdzonymi firmami przewozowymi, które – w przypadku przewozu ładunków wysokiego ryzyka i wysokiej wartości – będą miały bezwzględny zakaz podzlecania usługi przewozu innym podmiotom.

Ubezpieczenie ładunku

Mówi się, że przezorny zawsze ubezpieczony. Ubezpieczenie nie jest obowiązkowe dla żadnego właściciela ładunku, ale rezygnując z ubezpieczenia swoich ładunków, załadowcy narażają się na straty finansowe w przypadku kradzieży. Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej za fracht obejmuje jedynie udowodnioną odpowiedzialność przewoźnika. Dlatego warto zawsze poważnie rozważyć zakup dodatkowo płatnego ubezpieczenia ładunku do pełnej wartości, które może zaoferować partner logistyczny współpracujący z firmą ubezpieczeniową. Jako Coyote oferujemy właśnie takie rozwiązanie obsługiwanym przez nas klientom.